W obiegu medialnym spotyka się coraz częściej pojęcie onboardingu. Poniżej postaramy się bliżej scharakteryzować zjawisko, któremu ten termin odpowiada.

Jest rzeczą powszechnie wiadomą, że coraz trudniej o pracowników wykwalifikowanych i spełniających wszystkie wymagania pracodawców. Osoby odznaczające się wysokimi kwalifikacjami mogą łatwo zmienić miejsce pracy, jeśli z jakichś względów obecne stanowisko im nie odpowiada. Dlatego właściciele firm powinni dołożyć wszelkich starań, aby zatrzymać przy sobie kompetentnego pracownika jak najdłużej. Jedną ze strategii służących realizacji tego celu jest właśnie onboarding.

Co określamy mianem onboardingu?

Mianem onboardingu określa się zjawisko polegające na staraniach podejmowanych przez pracodawcę oraz innych członków zespołu, zmierzających do tego, aby przyjęta na wakujące stanowisko osoba oswoiła się z nowym otoczeniem. Jednym z najczęstszych błędów popełnianych przez pracodawców jest stawianie wygórowanych wymagań nowo zatrudnionemu pracownikowi i niepodejmowanie żadnych działań, które mogłyby mu pomóc w zaadaptowaniu się do środowiska pracy. Skutek może być taki, że zdolny i wykwalifikowany pracownik nie będzie wykonywał swoich obowiązków na miarę swoich możliwości z powodu utrudnionego procesu adaptacji. Onboarding jest więc sposobem na zwiększenie wydajności zespołu poprzez zintegrowanie nowego pracownika z otoczeniem.

Dlaczego onboarding jest tak ważny?

Tego pytania nie muszą sobie zadawać właściciele przedsiębiorstw. Jak wskazują badania statystyczne, jedna trzecia polskich firm ma problemy z zatrudnieniem odpowiednio wykwalifikowanego personelu, który spełniałby wszystkie niezbędne wymagania. Dotyczy to wielu różnych branż. Pracodawcy wydają znaczne sumy na usprawnienie procesu rekrutacji, uciekają się do pomocy firm zewnętrznych specjalizujących się w tego typu działaniach itd. Słowem: robią wszystko, aby pozyskać odpowiedni personel. Niektórzy wynajmują nawet tzw. head hunterów, których zadaniem jest przeprowadzanie szeroko zakrojonego researchu i wyławianie z morza potencjalnych pracowników tych najlepszych. Dlatego jeśli już trafi nam się kompetentny pracownik, jako pracodawcy powinniśmy zabiegać o to, aby został z nami jak najdłużej. Onboarding jest więc niczym innym niż inwestycją w przyszłość firmy.

Wyniki badań

Badania przeprowadzone w przedsiębiorstwach reprezentujących różne sektory rynkowe nie nastrajają optymistycznie. 22% pracowników rezygnuje z pracy po pierwszych 45 dniach; 50% - przed upływem czterech miesięcy. W firmach, które realizują onboarding, aż 91% nowo zatrudnionych osób zdecyduje się pozostać na nowym stanowisku. Korzyści z onboardingu są więc łatwo zauważalne. Trzeba pamiętać o tym, że utrzymanie w firmie dobrego, wykwalifikowanego pracownika jest i tańsze, i mniej czasochłonne niż starania zmierzające do zatrudnienia nowego. Onboarding jako sposób na zatrzymanie pracownika w zespole przynosi szereg rozlicznych korzyści. Jeśli zależy Ci na dobru firmy, powinieneś zadbać o to, aby nowo zatrudnione osoby zaaklimatyzowały się w Twoim przedsiębiorstwie jak najszybciej. Nie wahaj się więc wyciągnąć do nich ręki.